„Gruzja – tam gdzie przeszłość miesza się z teraźniejszością” – to temat spotkania z podróżnikami, które odbędzie się w niedzielę, 5 listopada, o godz. 16.00 w sali widowiskowej OKiS w Zielonce.
Zapowiedź ze strony Ośrodka Kultury i Sportu w Zielonce:
„Lodowcowe, niedostępne szczyty Kaukazu otoczone soczystymi zielonymi łąkami, zagubione w dolinach warowne wsie Swanetii i Chewszuretii oraz malowniczo położone kościoły i klasztory – to tylko część uroków Gruzji. Podczas naszych dwóch podróży po tym kraju przemierzyliśmy go z północy na południe i ze wschodu na zachód. Odwiedziliśmy czarnomorski kurort Batumi, wędrowaliśmy głębokimi dolinami i śnieżnymi graniami Kaukazu. Degustowaliśmy wino w kachetyńskich winnicach i podziwialiśmy uroki kilkusetletnich kościołów. Dotarliśmy na pogranicze z Azerbejdżanem, by odszukać zagubione w gorącymi stepie błotne wulkany oraz do granicy z Czeczenią i Dagestanem do magicznej Tuszetii.
Anna i Marcin Szymczakowie – z wykształcenia geografowie, z zamiłowania fotografowie. Ich przygoda podróżnicza zaczęła się już w czasach studenckich, kiedy zorganizowali wspólnie kilka trekkingowych wypraw w Andy, Ałtaj, Tien Szan, góry Elburs czy Alpy Japońskie, Himalaje i Pamir. Wtedy też zmierzyli się z Jedwabnym Szlakiem w zachodnich Chinach, Uzbekistanie i Iranie. Dotarli na „Dach Świata” i pod świętą górę Kailasz dość nietypowo, z Kaszgaru. Smakowali zieloną herbatę pod Fuji, a także przemierzali amazońską dżunglę.
Od pięciu lat nie wyobrażają sobie innego poznawania świata, jak we trójkę – z córką Igą. Razem zwiedzają świat od Nowej Zelandii przez Japonię, Chiny, Oman, Armenię, Gruzję, Europę po Maroko. Na wyjazdy zawsze zabierają aparat fotograficzny, a plon „bezkrwawych łowów” można zobaczyć w trzech autorskich albumach po Japonii, Boliwii i Tybecie.”